Androstenon
Heteroseksualne kobiety i homoseksualni mężczyźni chętniej wybierali fotele spryskane Androstenonem.
"In animals, chemosensory communication is successfully used to transmit behaviourally relevant information, e.g. information about sexual status, danger and social organisation. In many instances pheromones might have evolved from hormone-like substances. Consequently, a large number of studies have been carried out in humans, in order to investigate possible pheromonal properties of androgen steroids. Besides discussing the production and perception of androgen steroids, it will primarily be questioned whether their perception can alter mood and behaviour in humans. Therefore, a study has been carried out to investigate whether local preferences can be altered through androstenone exposure. It is shown that heterosexual women and homosexual men prefer seats sprayed with androstenone. However, as this effect is positively correlated with the sensitivity to androstenone, the effect might be due to a general olfactory attraction of low androstenone concentrations. In regard to the conflicting results of studies on putative human pheromones, it will finally be discussed whether the perceptual context and the individual learning history of the perceiver contribute significantly to a successful communication of pheromonal information."źródło
To czy wyczuwamy Androstenon uwarunkowane jest genetycznie.
"Some adult humans cannot detect the odor of androstenone (5 alpha-androst-16-en-3-one), a volatile steroid. To test for the presence of genetic variance associated with this trait, adult twins were tested for their ability to smell androstenone and another odorant, pyridine, that is readily perceived by most adults. Ascending concentration, two-sample (odor versus blank) forced choice tests were used to assess sensitivity to these odorants. Intraclass correlations for identical and fraternal twin detection thresholds to pyridine were small and not significantly different. However, intraclass correlations for thresholds to androstenone were significantly different, with the correlation for identical twins being greater than that for the fraternal twins. These data indicate a genetic component of variation in sensitivity to this odor. Investigations that use genetic variation could offer a new tool for studies of olfactory transduction mechanisms."źródło
Ludzie bez funkcjonującego VND (kanał lemieszowy) również wyczuwają Androstenon. Tak więc wyczuwanie Androstenonu nie jest zależne od VNO (narząd nosowo-lemieszowy) ale przez tradycyjny organ węchu.
"To obtain information on the possible role of the vomeronasal duct (VND) in odor perception and human pheromone detection, the present study investigated different aspects of olfactory function, including thresholds for androstenone in adults with or without detectable VNDs. The study also examined correlations between detection thresholds of androstenone odor and general olfactory function. Subjects' olfaction was assessed with tests for odor identification, odor discrimination, and phenyl ethyl alcohol odor threshold. Measurements were performed on 1 side only, with and without covering the VND. Subjects with or without detectable VNDs did not differ in olfactory sensitivity or androstenone odor thresholds. A small but significant correlation was found between detection thresholds of androstenone and general olfactory function. Finally, covering of the VND did not affect olfactory function or androstenone sensitivity. Results suggest that the human VND does not play a major role in sensitivity toward odorants or the perception of androstenone."źródło
Według ostatnich badań całkowicie nieczułych na Androstenon jest od 1.8% do 5,96% dorosłych.
"It has been estimated that approximately 30% of the population is unable to detect the odor of androstenone. These estimates, however, were made using tests and criteria optimized for identifying detection. Such criteria favor Type II over Type I errors--that is, they are excellent at identifying true detectors at the cost of erroneously labeling some detectors as non-detectors. Because these criteria were used to identify non-detectors, it is possible that the rate of non-detection may have been overestimated. To test this we screened 55 subjects for non-detection employing previously used methods. This screen yielded nine putative non-detectors, a 16.3% putative non-detection rate. We then retested these putative non-detectors using a forced choice (yes-no) paradigm to obtain a precise measure of their sensitivity. We found that this group of putative non-detectors was significantly above chance at detecting androstenonedespite very low self-confidence in their performance. Based on the results of the signal detection analysis in this sample, we estimate the rate of actual androstenone non-detection in young healthy adults is between 1.8 and 5.96%, which is significantly lower than previously estimated. This finding is significant considering the implications of specific anosmias on the understanding of odor discrimination."
źródło
Produkty zawierające Androstenon: Pheromax, BTB, Chikara, NPA Man, Relationship Magic, Perfect Ten, Alchemy, The EDGE Man, Perception.
Wkrótce kolejne suche fakty :)
Rządny wiedzy? Zaglądnij TUTAJ do największej bazy tłumaczeń publikacji medycznych dotyczących feromonów.
Siła Feromonów, mit czy rzeczywistość?
Uważane za „nieetyczne instrumenty doprowadzania autorytetu”, raz za razem spostrzeżone jako pospolite perfumy, nagminnie porównywane do środków szkodzących zdrowiu…
Czym tak de facto są feromony i po co, mimo publicznej odrazy i dystansu do ich stosowania, tak dobrze się sprzedają? Woń analogicznie jak make-up, fryzura, stosowny strój czy wizerunek, ma działanie na wymyślne, należyte przemiany w odbiorze osoby , która go stosuje. Obecna wiedza na rzecz zapachów, namawia poszukiwaczy do wypatrywania nowych zakresów ich oddziaływania. Podług badaczów z Wiedeńskiego Institute for Urban Ethology, to oczywiście w zapachach humanistycznego ciała znajduje się dana, która określa ich stan uczuciowy. Świadczy to, że zwyczajna woń wszelkiego człowieka wymownie wpływa na wybór partnera.
Równolegle najświeższe śledztwa dotyczące ludzkich feromonów, wykazują, że relacje te mają na nas bardziej natężony wpływ, aniżeli jesteśmy sobie w stanie zobaczyć w wyobraźni. Owoce tych rozważań legalizują bowiem, że węch jest dla ludzi znacznie bardziej spory niż percepcja wizualna.Oddziaływanie tych bezwonnych, lotnych związków semiochemicznych, w gigantycznej mierze dulczy w naszej podświadomości. Przebieg ów polega na ożywianiu narządu nosowo-lemieszowego, tzw. VNO, znajdującego się w przegrodzie nosowej. Skutkiem tego impulsy adresowane są bezpośrednio do podwzgórza mózgu, jakie z kolei jest odpowiedzialne za bezwzględne, podświadome kontrakcje ludzkie. To wszystko dzieje się przeto bez udziału umysłu dobrowolnego.
Czym tak de facto są feromony i po co, mimo publicznej odrazy i dystansu do ich stosowania, tak dobrze się sprzedają? Woń analogicznie jak make-up, fryzura, stosowny strój czy wizerunek, ma działanie na wymyślne, należyte przemiany w odbiorze osoby , która go stosuje. Obecna wiedza na rzecz zapachów, namawia poszukiwaczy do wypatrywania nowych zakresów ich oddziaływania. Podług badaczów z Wiedeńskiego Institute for Urban Ethology, to oczywiście w zapachach humanistycznego ciała znajduje się dana, która określa ich stan uczuciowy. Świadczy to, że zwyczajna woń wszelkiego człowieka wymownie wpływa na wybór partnera. Równolegle najświeższe śledztwa dotyczące ludzkich feromonów, wykazują, że relacje te mają na nas bardziej natężony wpływ, aniżeli jesteśmy sobie w stanie zobaczyć w wyobraźni. Owoce tych rozważań legalizują bowiem, że węch jest dla ludzi znacznie bardziej spory niż percepcja wizualna.Oddziaływanie tych bezwonnych, lotnych związków semiochemicznych, w gigantycznej mierze dulczy w naszej podświadomości. Przebieg ów polega na ożywianiu narządu nosowo-lemieszowego, tzw. VNO, znajdującego się w przegrodzie nosowej. Skutkiem tego impulsy adresowane są bezpośrednio do podwzgórza mózgu, jakie z kolei jest odpowiedzialne za bezwzględne, podświadome kontrakcje ludzkie. To wszystko dzieje się przeto bez udziału umysłu dobrowolnego.Amerykanie udowodnili istnienie ludzkich feromonów!
Już w 1986 roku amerykańscy naukowcy dowiedli, że ludzkie feromony są wytwarzane w minimalnych ilościach zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn. Dziś kolejne badania potwierdzają ich istnienie.
W najnowszych badaniach naukowcy zmierzyli poziom kortyzolu (hormonu produkowanego przez korę nadnerczy) w ślinie kobiet, po tym, jak badane wąchały Androstadienon - składnik obecny w pocie mężczyzn. Okazało się, że jego wdychanie zwiększa poziom kortyzolu w ślinie kobiet. Wyniki doświadczenia pokazują zatem, że w pocie człowieka istnieją związki, które służą do podświadomej, niewerbalnej komunikacji z innymi ludźmi. Mówiąc wprost, ludzkie feromony to nie placebo, a ich wąchanie rzeczywiście wpływa na zmiany fizjologiczne u ludzi.
Wiktor Koszycki z serwisu Feromony.pl podkreśla, że Androstadienon był już wielokrotnie wskazywany jako potencjalny feromon, występujący u człowieka. Ostatnie badania potwierdzają jego zdolność do wpływania na naszą równowagę hormonalną. W praktyce oznacza to, że, podobnie jak gryzonie, również ludzie, dzięki wydzielanym feromonom, mogą kontrolować poziom hormonów we własnym gatunku. W kwestii seksualności węch jest więc dla nas równie istotny co percepcja wzrokowa.
Dzięki zaawansowaniu technologicznemu stało się jednocześnie możliwe laboratoryjne uzyskanie związków - Androstenolu, Androstenonu oraz Androsteronu. Są to dokładnie takie same substancje, jakie wydziela organizm człowieka.
Autor: Iwona Leciejewska
Subskrybuj:
Posty (Atom)